Prawdopodobnie nie ma człowieka, „nie bogatego” o chwile zwątpienia i rodzaje beznadziei. Mierzymy się bez przesady praktycznie codziennie- od nowa walcząc niby gladiatorzy na arenie. Czasem porzuciwszy ideały, bo przecież „life is brutal”, tłumacząc w ten sposób swoją rezygnację. Owszem, nie jest łatwo podtrzymywać płomień wartości, których w głębi serca każdy pragnie. I tylko „dorzucanie do pieca” stwarza w dalszej perspektywie możliwość faktycznego przekształcania życia, nie wyłącznie również własnymi ludzkimi siłami. Jest nie lada wyzwaniem właściwie ocalenie, a dalej ROZPĘTANIE w swym wnętrzu rewolucji, czy po prostu akcji, w zależności od nastręczających się wniosków -co do dotychczasowej sprężyny działań, bądź jej pacyfikacji. Co ma na celu osiąganie celów oraz prawdziwych Sensów życiowych.
Naprawdę istnieją rzeczy, o których nam się nie śniło. Pokonawszy zniechęcenie i odrzuciwszy ZNIECZULICĘ otwieramy się na wymiary, których w inny sposób dotknąć się nie da. Doświadczamy życia pełniej niż poprzednio i mimo, że w danym momencie możemy sobie z tegoż nie zdawać sprawy, a nawet i nie chcieć! (jeśli przez długi czas się nie pożywiamy kurczy się żołądek, jeśli nie pielęgnujemy relacji- zanika, ect.!), z kolei podczas, gdy zdobywamy potrzebne umiejętności, wiedzę, ćwiczymy ciało uprawiając sporty, wyrabiając dobre nawyki i odkrywając budujące pasje- rodzi się w nas PRAGNIENIE. Dlatego także i trudne sytuacje życiowe mogą rodzić w nas nowe pokłady możliwości, oświecać i uwrażliwiać, albo zniszczyć, w zależności od decyzji, które podejmiemy. Warto walczyć o takie wyczulenie, zasadną odwagę dostrzegania- poza to, co w danym momencie jest niby oczywiste- otwartość, ale i determinację wykorzystywania w swym życiu tak wydarzających się radości, jak ich przeciwieństw. Nie ukrywam, że sporo poematów powstało w chwilach najtrudniejszych, lub też przełomowych, paradoksalnie one często również stawały się zapalnikiem myślenia ponad bolesne sytuacje. Bo skoro potrafimy podejmować niejednokrotnie decyzje o wykorzystaniu wszelkich dostępnych możliwości, doceniać nagle każdy dzień w obliczu największych pandemoniów, to dlaczego nie budzić tej świadomości jak najczęściej, oby każdego dnia? Dziś tworzy jutro, niezależnie od czasu, który nam został, niezależnie od okoliczności, które nas kształtowały, dzisiaj każdą decyzją możemy ufnie spoglądać w jutro. Nie wszystko musisz wiedzieć, nie musisz trzymać w rękojmi odpowiedzi na każdą ewentualność. Bylibyśmy naiwni nie biorąc odpowiedzialności za JUTRO, lecz biorąc za dzisiaj tu i teraz sprawisz, że JUTRO STANIE SIĘ. -etiudavoyager http://www.youtube.com/watch?v=T_0jfG-cdrc&feature=player_embedded JUTRO SIĘ STAJE Nowy dzień lekko zaspany Energicznie mruga powiekami W zryw poderwać chce twe serce Odgruzować szlaki mętne Pieśnią wypełnić brzegi podarte Co uczynisz wnet przekształci życie twe Nowe dziś jutrem nowym stanie się Podejmij to wyzwanie Delikatne usłyszysz wołanie Wyraźne na ciebie czekanie Punkt zaczepienia znajdź w sobie Targaj go nieustannie Przekonaj biednego mieszkającego Głęboko we wnętrzu Nadziei podejmij wyzwanie Wiadomość to dziwna Lecz bardzo prawdziwa W twoich rękach leży Co teraz się stanie Pragnienie to wielkie I bardzo też piękne Miłością darzyć i być kochanym Nie dawaj słuchu Twierdzeniom słabym Tak samo beznadziejnym Jak bezpodstawnym Sens w zasięgu własnej twej ręki! Podejmij wyzwanie Otwórz się na nadzieję Posłuch daj wierze Przekonaj biednego we wnętrzu swego Miłość istnieje Zaczyna się w tobie Z decyzja czy prawdziwie kochać masz odwagę! Przy tobie leży ta Prawda wielka Jest w tobie źródło z wodą żywą Rozmów się z Dawcą Zaczerpnij ze skarbca Uczyń to dziś, jutro stanie się. -etiudavoyagerToreadorem być
565 Total Views 1 Views Today